HistoriaWiadomości gminneWyróżniony

„Tu rodziła się Solidarność Rolników”

W czterdziestolecie narodzin w Polsce niezależnego ruchu chłopskiego, Instytut Pamięci Narodowej przygotował edukacyjną wystawę plenerową „Tu rodziła się Solidarność Rolników”.

W uroczystym, ale ze względu na panującą pandemię skromnym, otwarciu wystawy udział wzięli: dr Marzena Grosicka z Delegatury IPN w Kielcach, Piotr Babicki – starosta powiatu starachowickiego, Marek Wojtas – wójt gminy Pawłów, Henryk Więcław – Przewodniczący Rady Gminy w Pawłowie, Waldemar Bartosz – Przewodniczący NSSZ „Solidarność” regionu świętokrzyskiego, Tadeusz Kowalczyk – Przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSSZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, ks. Cezary Lerka – proboszcz parafii Radkowice.

Wystawa prezentuje w ujęciu ogólnopolskim oraz regionalnym – odrodzenie ruchu chłopskiego wraz z przełomowym strajkiem rolników z Ustrzyk Dolnych i Rzeszowa, który pod koniec 1980 r. otworzył drogę do późniejszej rejestracji związku.

Wystawa prezentowana jest od 21 kwietnia w Radkowicach gdzie prężnie w latach osiemdziesiątych rozwijał się ruch rolniczej „Solidarności”. Ekspozycję można oglądać na placu przy kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej (Radkowice 5A) do 4 maja 2021 r.

Działalność ruchu ludowego w województwie kieleckim była bardzo aktywna. Duże poparcie miało tu „mikołajczykowskie” PSL, które sprzeciwiało się komunistycznej wizji państwa. Przez kolejne lata na terenach wiejskich występowały różne przejawy oporu społecznego. Ukazywały się antyreżimowe napisy, ulotki, plakaty i odezwy. Niezależni ludowcy byli stale obserwowani przez Służbę Bezpieczeństwa, która nazywała ich „wrogami naszego ustroju”. Także wśród członków ZSL były osoby, które w latach 80. zdecydowały się poprzeć opozycję, niejednokrotnie to one tworzyły struktury rolniczych związków na terenie woj. kieleckiego.

– Kielecka część wystawy opisuje działalność rolniczą jeszcze przed powstaniem pierwszego koła NSZZ Rolników Indywidualnych w regionie we wsi Garbacz (gm. Waśniów). Pierwsze zjazdy delegatów w Kielcach i innych miejscowościach. Niezależni ludowcy byli stale obserwowani przez Służbę Bezpieczeństwa. Tymczasem nieśli oni autentyczną pomoc rolnikom w pozyskiwaniu opału, środków ochrony roślin, organizowali kursy warzywne czy działali na rzecz budowy wodociągów. Wśród takich osób była m.in. Wanda Pomianowska, aresztowana 13 grudnia 1981 r. – mówiła dr Marzena Grosicka z Delegatury IPN w Kielcach.

– Bardzo się cieszę, iż wystawę zorganizowano na terenie gminy Pawłów, ale nie bez przyczyny, bowiem z Radkowicami, z naszą gminą, była związana Pani docent Wanda Pomianowska, honorowy obywatel gminy Pawłów, nieżyjąca od kilku lat. Osoba, która w latach 80 i wcześniejszych położyła ogromne zasługi w organizacji życia na wsi. Dziś mówimy o jej zasługach w organizacji Ogólnopolskiego Związku Solidarność Rolników Indywidualnych, natomiast my, mieszkańcy gminy Pawłów, pamiętamy ją jako osoba, która nam tutaj „na dole”, na wsi pomagała i za jej sprawą bardzo wiele inicjatyw za jej sprawą zostało zrealizowanych. Powinniśmy pamiętać o takich uroczystościach, o takich rocznicach. O Związku Rolników Indywidualnych często się zapomina… Jeżeli są pokazywane migawki z lat osiemdziesiątych to są pokazywane migawki ze stoczni, ze strajków z Lublina, Świdnika, natomiast o tej pracy rolników, o ich walce o wolność nas wszystkich często się zapomina. Powinniśmy o tej walce pamiętać, bo była ona tak samo ważna jak walka robotników, stoczniowców czy górników… Bardzo dziękuję IPN za zorganizowanie i ulokowanie wystawy na terenie gminy Pawłów – mówił podczas otwarcia Marek Wojtas, wójt gminy Pawłów.

Jak powstawała rolnicza „Solidarność”

W chwili podpisania Porozumień Sierpniowych 1980 r. i powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” w całym kraju zaczęły powstawać analogiczne do struktur pracowniczych, związki zawodowe skupiające rolników indywidualnych. Wykształciły się trzy główne nurty: NSZZ „Solidarność Wiejska”, NSZZ „Solidarność Chłopska” oraz Związek Producentów Rolnych. Tymczasem władze konsekwentnie odmawiały rolnikom prawa do rejestracji niezależnych związków. Dopiero po strajkach chłopskich w Ustrzykach Dolnych i Rzeszowie doszło do podpisania pierwszych porozumień z władzą.

Przełom nastąpił po strajku okupacyjnym w Bydgoszczy i brutalnej pacyfikacji przez ZOMO protestujących na sesji Wojewódzkiej Rady Narodowej działaczy „Solidarności” oraz działaczy chłopskich (19 marca 1981 r.). W obliczu strajku generalnego w całej Polsce – komuniści ustąpili. 12 maja 1981 r. Sąd Wojewódzki w Warszawie zarejestrował NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”.

Chłopski opór przeciwko komunistycznym rządom miał w Polsce długą tradycję. Początkowo polegał na poparciu dla Polskiego Stronnictwa Ludowego (1945-1947) i sprzeciwie wobec kolektywizacji. PRL była jedynym państwem w sowieckim bloku, w którym nie udało się jej przeprowadzić. Opór wsi potęgowało wspieranie przez komunistyczne rządy niewydolnej własności państwowej i „spółdzielczej” na wsi, a także liczne absurdy gospodarcze i administracyjne, które uderzały w interesy rolników, w rękach których pozostawało 80 proc. ziemi. Niezadowolenie wsi powiększył jeszcze kryzys gospodarczy drugiej połowy lat 70. XX wieku.

W takiej atmosferze rodziły się pierwsze inicjatywy opozycyjne na wsi. Powstał m.in. Tymczasowy Komitet Niezależnego Związku Zawodowego Rolników. W grudniu 1980 r. rolnicy z Bieszczad rozpoczęli strajk okupacyjny w Ustrzykach Dolnych. Domagali się m.in. rejestracji NSZZ Rolników „Solidarność Wiejska” oraz spełnienia lokalnych postulatów. Mimo pacyfikacji przez milicję był on kontynuowany wspólnie z protestującymi w Rzeszowie.
Chłopskie postulaty obejmowały całokształt życia na wsi, m.in. swobodę gospodarki ziemią, odsunięcie PZPR i ZSL od wpływu na decyzje administracyjne, naukę religii i wolność praktyk religijnych, nieutrudnianie budowy świątyń, a także odkłamanie historii.

Poparcia rolniczemu strajkowi udzieliła NSZZ „Solidarność” oraz Kościół. Władze zostały zmuszone do rozmów i 19 lutego 1981 r. podpisano porozumienie w Rzeszowie, a 20 lutego w Ustrzykach Dolnych. Były one dla wsi odpowiednikiem Porozumień Sierpniowych 1980 r.

Wanda Pomianowska

Fragment artykułu „Internowania działaczy NSZZ RI „Solidarność” w województwie kieleckim” – autor: dr Marzena Grosicka – Delegatura IPN w Kielcach

Po wprowadzeniu stanu wojennego najaktywniejszych działaczy rolniczych związków dotknęły represje. Podstawową formą szykan były internowania, czyli przymusowa izolacja w specjalnie utworzonych ośrodkach odosobnienia, formalnie różniąca się od aresztowania. Według obecnego stanu badań z terenu województwa kieleckiego internowanych zostało kilkunastu działaczy NSSZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”.

Wśród internowanych znalazła się docent Wanda Pomianowska, należąca do najaktywniejszych działaczy rolniczej „Solidarności” w województwie kieleckim. Była to osoba z bogatą opozycyjną przeszłością (od Armii Krajowej po „Solidarność”) oraz ogromnym autorytetem. Wniosek o zastosowanie izolacji na wypadek poważnego zagrożenia bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, dotyczący Pomianowskiej sporządzony został 18 grudnia 1980 r., a więc prawie rok przed wprowadzeniem stanu wojennego. Stwierdzono w nim, że Pomianowska w 1968 r. „aktywnie włączyła się do wrogiej działalności w okresie wypadków marcowych. Brała czynny udział w demonstracjach i wiecach studenckich, była współtwórcą listów protestacyjnych”.

Według informacji zamieszczonych we wniosku o izolację Pomianowska w 1977 r., zamieszkując już w Radkowicach „przyjmowała u siebie małżeństwo Kęcików [Marzenę i Wiesława] – działaczy b. nielegalnej organizacji RUCH a obecnie KSS KOR. Utrzymuje szereg kontaktów z osobami znanymi nam z zajmowania negatywnych postaw m.in. na naszym terenie z dr. A. Massalskim”.

Dalej stwierdzono, że kobieta angażuje się na rzecz „Solidarności”, podejmując inicjatywy objęcia zasięgiem działalności związkowej mieszkańców wsi Radkowice. Może także inspirować mieszkańców do podejmowania „wrogich wystąpień”. Decyzja o internowaniu Wandy Pomianowskiej wydana została dzień przed wprowadzeniem stanu wojennego. Do ośrodka odosobnienia w Kielcach kobieta trafiła 21 grudnia 1981 r. Podczas przeszukania, którego funkcjonariusze dokonali w miejscu jej zamieszkania znaleziona zostały m.in. broszury „Radomski czerwiec 76”, „Odrodzenie Rzeczpospolitej” czy „Katyń”.

We wniosku o utrzymaniu w mocy decyzji o internowaniu zastępca naczelnika Wydziału IV KWMO w Kielcach napisał, że Pomianowska należała do najaktywniejszych działaczy NSZZ RI „Solidarność” na terenie województwa kieleckiego. Już w październiku 1980 r. założyła w Radkowicach koło wiejskie „Solidarności” rolniczej, a następnie tworzyła Zarząd Gminny NSZZ RI w Pawłowie. W marcu 1981 r. była inicjatorką zwołania Wojewódzkiego Zjazdu Rolników Indywidualnych, który odbył się w Kielcach. Uczestniczyła również w kolejnych zjazdach NSSZ RI „Solidarność” w Warszawie, Poznaniu i Siedlcach.

Funkcjonariusz podkreślił, że Pomianowska była propagatorką wszelkich akcji protestacyjnych na terenie województwa kieleckiego. Między innymi podczas posiedzenia Prezydium WKZ NSSZ RI „Solidarność” w październiku 1981 r. „wystąpiła z wnioskiem, aby ogłosić w województwie protest generalny w postaci wstrzymania dostaw żywca i płodów rolnych oraz nie płacenia czwartej raty podatku gruntowego. Wymieniona ponosi główną odpowiedzialność za kierowanie „Solidarności” RI na drogę strajków, protestów oraz negacji socjalistycznego gospodarowania ziemią”.
Dalej stwierdzono, że ze względu na autorytet, wykształcenie i szerokie kontakty, decyzje, które podejmowała Pomianowska „kształtowały liczne działania NSZZ RI „Solidarność””. Potrafiła ona umiejętnie dobrać sobie współpracowników. W skład Zarządu weszły osoby potrafiące kierować i zarządzać ludźmi oraz mające na to czas. W dokumencie stwierdzono również, że Pomianowska zamierzała zorganizować Wszechnicę Ludową, w ramach której prowadziłaby m.in. wykłady dla członków NSSZ RI „Solidarność”.

Podczas rozmowy przeprowadzonej już w ośrodku odosobnienia w dniu 5 stycznia 1982 r. Pomianowska stwierdziła, że nie zamierza przerywać swojej działalności w rolniczej „Solidarności”. Oświadczyła, że „ruch ten uważa za autentyczny, zrodzony z woli ludu i dla ludu, w związku z czym ona jako wybrana demokratycznie przez swoich wyborców przewodnicząca, ma obowiązek działania”.

Tydzień później zapadała decyzja o zwolnieniu Wandy Pomianowskiej z Ośrodka Odosobnienia w Kielcach. Do Komendanta Wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej w Kielcach trafił w tej sprawie szyfrogram z Biura Śledczego MSW w Warszawie. Napisano w nim „stosownie do decyzji ministra spraw wewnętrznych proszę o uchylenie internowania wobec obywatelki Wandy Pomianowskiej”. 13 stycznia 1982 r. kobieta została zwolniona z ośrodka. Po wyjściu na wolność kontynuowała swoją działalność. Zaangażowała się m.in. w działalność Duszpasterstwa Rolników Indywidualnych, była też współorganizatorką Świętokrzyskich Dni Skupienia dla Rolników.

Fotogaleria – Piotr Maj:

Jaka jest Twoja reakcja?

Wow!
0
Super!
2
Lubię to!
0
Smutne!
0
Wrr!
0

Może Ci się również spodobać

Więcej w:Historia

Leave a Reply